Niniejszy serwis wykorzystuje pliki cookie. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Aktualności

Tomasz Sarnecki 1966-2018

10-01-2018

Nie żyje Tomasz Sarnecki (1966-2018), grafik, autor plakatu „W samo południe. 4 czerwca 1989 roku”.

 

Projekt jednego z najbardziej znanych plakatów politycznych XX wieku, powstał niedługo przed wyborami parlamentarnymi w 1989 roku. Sarnecki, wówczas student trzeciego roku Wydziału Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, tak przed laty w jednym z wywiadów wspominał okoliczności jego powstania: „Zrobiłem równolegle cztery oryginały. Z góry założyłem, że będę się starał za wszelką cenę dać komuś ten projekt do wykorzystania (…). Chodziłem z nim do kawiarni Niespodzianka [sztabu Warszawskiego Komitetu Obywatelskiego] i do głównego komitetu wyborczego „Solidarności” przy Fredry. Pukałem, stukałem. (…) Nikt nie chciał skierować plakatu do druku. Z czterech oryginałów został mi tylko jeden i właśnie on trafił do rąk Henryka Wujca [sekretarza komitetu wyborczego "S" przy Fredry]. To był moment przełomowy.”[1] Dzięki zaangażowaniu dziennikarki Janiny Jankowskiej – współorganizatorki kampanii wyborczej „S” – projekt został skierowany do druku (drukarnia we Włoszech) w dziesięciotysięcznym nakładzie i wprost z lotniska pojawił się na warszawskich ulicach dosłownie w przededniu wyborów.

 

Tomasz Sarnecki zapisał się w polskiej historii jako autor plakatu-symbolu, o którym tak pisał Dawid Crowley w katalogu wystawy 25. Międzynarodowego Biennale Plakatu „Plakat - remediacje” w 2016 roku: „(…) Wydaje się, że niektóre plakaty zyskały status „ikon” dlatego, że kondensowały dany moment lub stan za pomocą pojedynczego obrazu, stając się w efekcie jego istotą. Udało się to osiągnąć Tomaszowi Sarneckiemu w jego plakacie „Solidarność. W samo południowe”. (…) Wymowa plakatu była jasna: rządy silnej ręki w wydaniu sowieckim miały zastąpić rządy prawa i demokracji. (…) Projekt Sarneckiego był pod wieloma względami wizjonerski: film „W samo południe” jawnie odwoływał się do indywidualizmu – wartości hołubionej i mitologizowanej w systemie wolnorynkowego kapitalizmu. Ponadto w czasie gdy Sarnecki tworzył swój plakat, prezydentem Stanów Zjednoczonych był Ronald Reagan, aktor wielokrotnie grający kowbojów.”[2] Status plakatu jako symbolu przemian politycznych przełomu lat 80/90. podtrzymał proces reprodukcji, oraz cytatów mniej lub bardziej dosłownych, uprawnionych bądź wykraczających poza przyjęte standardy, głównie na łamach polskiej prasy.

 

To wyjątkowe dzieło, zachwyciło swoim konceptem potomków legendarnych herosów westernowych. W ramach projektu „Dwie legendy: amerykański western i polska szkoła plakatu” realizowanym przez The Autry Museum of Western Heritage w Santa Monica, Tomasz Sarnecki był honorowym gościem. Chociaż jego plakat występował w szerszym kontekście, zwracał szczególną uwagę z racji swojej politycznej wymowy. Nie było to bowiem proste zapożyczenie wizerunku szeryfa Willa Cane’a (w tej roli Gary Cooper) z filmu „W samo południe” w reżyserii Freda Zinnemanna (1952), ale personifikacja tryumfującego dobra uosobiona w roli bożyszcza amerykańskiej widowni, który nawet pozbawiony oręża (tu zastąpionego wyborczą kartką) przeciwstawiał się złu. Sarnecki posłużył się postacią z panteonu bohaterów amerykańskiej popkultury, jednocześnie profetycznie wskazując na wynik elekcji. Zaskarbił tym sobie sympatię i szacunek mieszkańców ostoi demokracji, czym młody artysta był naprawdę szczerze zaskoczony, zachowując wzruszającą skromność.

 



[1] Tomasz Urzykowski (2009) .Ten plakat nikomu się nie podobał. Wyborcza.pl z dn. 05.06.2009. Protokół dostępu: http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34880,6689804,Ten_plakat_nikomu_sie_nie_podobal.html [2018, January 10]

[2] Dawid Crowley, Plakat - remediacje, [w:] „Plakat – remediacje. 25. Międzynarodowe Biennale Plakatu w Warszawie 2016” [kat. wyst.], Muzeum Narodowe w Warszawie, 2016, s. 78.

 

Plakat - remediacje...