Niniejszy serwis wykorzystuje pliki cookie. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Kolekcja plakatu obcego

Bülent Erkmen, E.qual – Sharing Jerusalem: two capitals for two states, 1997

Bülent Erkmen,...

Nagrodzona w roku 1998 Brązowym Medalem w kategorii plakatów politycznych na 16. Międzynarodowym Biennale Plakatu w Warszawie praca tureckiego grafika Bülenta Erkmena, poświęcona Jerozolimie w kontekście znaczenia tego miasta dla wielu kultur i wyznawców różnych religii, bardziej przypomina intrygujące pisarstwo grupy „Oulipo”, niż uproszczone zazwyczaj przekazy większości plakatów tego gatunku. Wyjaśnijmy, że „utrudnienia” formalne, jakie stawiali sobie pisarze z awangardowej, międzynarodowej grupy literackiej „Oulipo” (której członkami byli dobrze znani w naszym kraju R. Quenneau i G. Perec, a „członkami honorowymi” tacy znakomici literaci, jak I. Calvino i H. Matthews, zaś wśród „członków korespondentów” figurowało nazwisko M. Duchampa) miały ożywić ich zdaniem martwy i niestawiający oporu język i przekształcić go w „gorącą”, plastyczną materię. Stosowane przez nich „utrudnienia” wywodziły się ze świata matematyki, logiki i topologii. Nierzadko też odwoływali się do teorii informacji i teorii gier, a nawet tworzyli sztuczne języki.


W latach 80. XX w. powstała filia grupy o nazwie l’OuPeinPo (Ouvroir de peinture potentielle – Warsztat Malarstwa Potencjalnego), zajmująca się sztukami plastycznymi. Co prawda nie mamy dowodów na to, iżby Bülent Erkmen należał do któregokolwiek z wymienionych odłamów, ale stosowane przezeń utrudnienia i samoograniczenia plastyczne pozwalają przypuszczać, że nieobce mu były metody awangardowych twórców. W jednej z wypowiedzi na temat prezentowanego plakatu stwierdził, że chciał w nim zobrazować ów niezwykle złożony problem (wynikający z samego tematu pracy) przy użyciu jednego zaledwie koloru (oprócz bieli i czerni), piętnastu linii i dwóch słów. A powstało dzieło, które poprzez doklejanie (kolejnych odbitek) z obu boków, a także z góry i z dołu, może tworzyć NIESKOŃCZONOŚĆ …
 

                                                                                                                                                                                       Jacek Szelegejd